Historycznie pierwsi

Zasługi dla siatkówki miasto ma niebagatelne. Kto wie, jak potoczyłaby się historia siatkówki w Polsce, gdyby nie grupka fanatyków tej dyscypliny w latach 20tych zeszłego wieku. Pierwszy pokaz siatkówki miał miejsce co prawda miejsce w Warszawie w 1919 roku, ale rok później w Łodzi rozegrano turniej drużyn szkolnych. Rozpowszechnianie sportu szło w mieście Tuwima na tyle dobrze, że gdy zorganizowano pierwsze krajowy czempionat, to pierwsze miejsce zajął klub YMCA. Mało tego, żadne miasto nie ma na swoim koncie więcej mistrzostw Polski z różnymi klubami z jednego miasta. Są miasta bardziej utytułowane, mające za sobą większe tradycje siatkarskie, ale to m.in. dzięki Łodzi siatkówka w Polsce mogła się rozwijać. YMCA, HKS, CHKS, Start, ŁKS, WKS, Unia Chemia to łódzkie kluby męskie i żeńskie, które mają na swoim koncie złoty medal mistrzostw Polski. Jedynym zastrzeżeniem, że zespoły były oparte na podobnych schematach co samo miasto. Dopóki kwitł przemysł to kluby sobie radziły, gdy przemysł zanikał, nie było środków na utrzymanie drużyn, czego efektem było rozwiązanie klubów. Jednak w Łodzi, życie nie znosi próżni i zaraz powstał kolejny klub, z mniejszymi lub większymi sukcesami.

Nowe rozdanie

Obecnie siatkówka na najwyższym poziomie towarzyszy dzięki żeńskiej drużynie Beef Master Budowlani Łódź. Choć sama drużyna nie odnotowuje wielkich sukcesów, to bez tej drużyny ciężko byłoby sobie wyobrazić ORLENligę. Jednak ta siatkówka, w wydaniu światowym, obecność swoją zaznacza za sprawą niewielkiemu miastu usytuowanego w odległości blisko 50 km. Dzięki sukcesom zawodników i zdolnościom organizacyjnym działaczy PGE Skry Bełchatów możliwe było rozegranie aż trzech edycji Final Four Ligi Mistrzów mężczyzn. Żadne inne miasto w Europie nie miało takiej sposobności. Sam szef Fivb Ary Garca mówił o Łodzi jako miejscu idealnym do rozgrywania meczów siatkówki. Jednak prawdziwym sprawdzianem potwierdzającym te słowa będą przyszłoroczne mistrzostwa w Polsce. W Łodzi zostaną rozegrane mecze drugiej i trzeciej fazy grupowej mistrzostw. Reprezentacja Polski rozegra w Atlas Arenie aż cztery spotkania( z możliwych, o ile pójdzie Polakom znakomicie, 13stu).

Wsparcie z góry

Władze Łodzi, lokalna społeczność siatkówki i działacze PZPS robią co w ich mocy, aby w tym miejscu odbyły się niezapomniane spektakle. Promocja ruszyła już na dobre. 30 listopada uruchomiono specjalny zegar, który odlicza czas do rozpoczęcia mistrzostw. Reklamy na biletach i pojazdach komunikacji miejskiej, wielkoformatowe banery oraz spoty telewizyjne – to kolejne etapy promocji Łodzi jako współorganizatora przyszłorocznych MŚ siatkarzy. Na propagowanie imprezy miasto wyda w sumie prawie 7 mln zł. – Swoją promocję jako gospodarza mistrzostw rozpoczęliśmy nie tylko w Łodzi, ale również w Polsce i w świecie. Niezmiernie ważne jest dla mnie to, żeby ci, którzy zdecydują się przyjechać do nas na mistrzostwa, poczuli atmosferę, która w naszym mieście jest wyjątkowa – powiedziała na konferencji prasowej w Atlas Arenie prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. W rozwój sportowy miasta czekają mieszkańcy, także z innego powodu. Nowym ministrem sportu i turystki został, mocno związany z regionem, Andrzej Biernat. Liczy bardzo, że w Łodzi, zostaną przeprowadzone zmiany, na jakie miasto zasługuje. Biernat wie, że Łódź, dzięki zmianie pokoleniowej i kolejnym inwestycjom, będzie w stanie zostać jednym z istotniejszych ośrodków sportowych w kraju. –Mamy nową generację ludzi, nowych trenerów i zawodników. Pojawiają się dzieci i młodzież. Powolutku zaczynają się też inwestycje, kolejne przetargi. Rozpoczynamy budowę 50-metrowej pływalni na Politechnice łódzkiej, halę rozgrzewkową dla Atlas Areny i jeden ze stadionów – wymieniał minister.

Wsparcie z dołu

Wszystko byłoby nieopłacalne gdyby nie inicjatywy organizowane oddolnie. W samej Łodzi działa obecnie 12 klubów siatkarskich oraz ponad 40 klubów uczniowskich. Możliwość uprawiania sportu jest ważna dla mieszkańców o czym świadczą liczne turnieje, począwszy od rozgrywek miedzyszkolnych, po amatorskie ligi. Łódzka Amatorska Liga Siatkówki działa na tyle prężnie, że składa się z pięciu szczebli rozgrywkowych. Bierze w nim udział setki graczy, a co ważne na spotkania przychodzą rodziny, znajomi czy postronne osoby. Kibice są spragnieni siatkówki, co z kolei przekłada się na zawsze zapełnioną halę Atlas Arena podczas meczów reprezentacji Polski. Oddana do użytku 4 lata temu hala jest jedną z największych w kraju, a nie rzadko liczba 10 tysięcy miejscówek nie starczała dla wszystkich chętnych. Jak dodamy do tego, że miasto ma znakomitą infrastrukturę, to jawi się nam obraz miejsca idealnego do aktywności kibicowsko-sportowej. Przecinanie się niedaleko autostrad A1 z A2, sprawnie działające lotnisko, bliskość do innych waznych ośrodków sportowych wyróżnia Łódź na tle innych miast. Samo miasto, choć rok rocznie boryka się z problemami nie tylko natury finansowej, ale i demograficznej, bardzo czeka na MŚ 2014. Cel? Promocja miasta, które powoli przestanie się kojarzyć z pofabryczną rzeczywistością, ale przede wszystkim z prężnej i nowoczesnej wizji, w którym sport odgrywa bardzo ważną rolę.